Showing 3 Result(s)

Nie zabieraj mnie tam

Znowu jej to zrobił. Nie zostawił miejsca na cudowną niewiedzę, którą podnieca perspektywa poznania prawdy. Nie dał szansy na własne zdanie. Nie zaufał. Powiedział wszystko. O wszystko za dużo. – Sztukę trzeba oglądać świadomie – powiedział, gdy wchodzili do sali. Był tu już kiedyś. Wiedział, czego się spodziewać zaraz przy wejściu, jakie płótna pojawią się w kolejnej sali i jak należy iść, by wędrówka przyniosła …

Podróżować niespiesznie

„Wyjechawszy z Triestu, drogą na wysoką górę wężem się wspinając, na morze, port i okolice cudny szerzy widok. Choć prawie weń wzrok spuszczałam, radabym cały ten obraz niem ogarnąć, nasycić… Było to ostatnie zaalpejskich widoków pożegnanie, ostatnie ich wejrzenie. Ale potem, część drogi parą przeleciawszy, tęsknie i bez celu błądzące oko spostrzegło przy drodze niedbale zwieszoną brzozę, w białej swej szacie, z lekkiemi, na wiatr …

Kobieta, która wysłała mnie do Włoch

W pierwszej połowie XIX wieku pewna pisarka wyjechała w długą podróż do Włoch, a po powrocie opisała swoje wrażenia w trzytomowych wspomnieniach z podróży. Ponad 150 lat później pewna studentka polonistyki marząca o zostaniu pisarką postanowiła napisać pracę magisterską o tamtej dawnej podróży do Włoch. Wędrująca arystokratka nazywała się Łucja z Giedroyciów Rautenstrauchowa, jej dzieło to „W Alpach i za Alpami”, a studentką byłam ja …